Fashion Wednesday: Work in Progress



Hej hej! Nareszcie zaczął się mój ulubiony miesiąc: listopad! Liście chrzęszczą pod stopami, a do końca roku pozostało wystarczająco dużo czasu, żeby zrobić coś konkretnego i zamknąć 2016 bez poczucia winy ;-)


Dzisiejszy zestaw jest prosty jak drut i piekielnie wygodny. Nareszcie wyciągnęłam z szafy mój ukochany, tęczowy sweter :-) To jedna z moich najlepszych lumpeksowych perełek wszech czasów! Nie ma nic fajniejszego niż kolorowy, ciepły sweter, który wygląda na wiecznie wymiętolony :-) A jaki jest fotogeniczny! Zobaczcie pierwsze zdjęcie z dzisiejszego wpisu - jestem w nim zakochana :-)


Ślę Wam sto dwa tęczowe buziaki!
Hello hello! Yay, November is finally here! It's my favourite month of the year :-) The leaves are nicely golden and we have enough time left before the end of the year to do some nice projects and finish the year 2016 without feeling guilty ;-)


Today's outfit is really simple and sooo comfortable! I can finally wear my favourite rainbow cardigan :-) It's one of my best thrift shop finds of all times! There's nothing better than a colorful, warm cardigan that always looks like if it's not ironed at all :-) And it's so photogenic! Just look at the first photo of today's post: I really think that it's lovely :-)


I send you one hundred and two rainbow kisses!
Salut salut ! Ouiiiiiii, le mois de novembre est enfin arrivé ! C'est mon mois préféré :-) Les feuilles sont bien dorées et nous avons assez de temps avant la fin de l'année pour finir nos beaux projets et clôturer l'année 2016 sans aucun sentiment de culpabilité ;-)


Le look d'aujourd'hui est super simple et si confortable ! Je peux enfin porter mon cardigan arc-en-ciel préféré :-) C'est l'une de mes petites perles de friperies ! Il n'y a rien de mieux en automne qu'un cardigan bien coloré et bien chaud, lequel, en plus, a toujours l'air froissé ;-) Et il est tellement photogénique ! Regardez la première photo, au dessus: je pense qu'elle est vraiment trop mimi :-)


Je vous envoie cent deux bisous arc-en-ciel !


Photos: Olivier Daaram Jollant, edited by Modenfer

Underground creepers - gift,  cardigan & leather backpack - sh,  beanie & jeans - H&M,  *floral skull sweater - Mr. Gugu & Miss Go

12 commentaires

  1. No wiesz co , dziwna jesteś z tym listopadem. Serio. Listopad jest do pupy przez d ( cytując klasyka Wojtka )

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Bo ja taka dziwna jestem właśnie :D Lubię listopad, lubię Sosnowiec... idę pod prąd haha :D

      Supprimer
  2. Osobiście za listopadem nie przepadam. Jest w nim coś przygnębiającego. Już w aurze i nie jesień, ale jeszcze nie zima. Coraz mniej liści na drzewach, coraz mniej kolorów. Szelest liści pod butami słyszę już w końcówce września i w październiku i lubię to bardzo :) Za to co do Twojego swetra to w pełni popieram zachwyt nad nim. Jest absolutnie fantastyczny w formie i w kolorze.

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję! Rany, jak ja go zobaczyłam w lumpeksie, to skakałam z radości :D
      W Paryżu i na przedmieściach jesień zaczyna się później, może dlatego ten listopad jest tu jeszcze słoneczny i pełen kolorów. Za to jak potem zacznie lać i zrobi się szaro, to do końca marca będzie strach wystawić nos z domu :-)))

      Supprimer
  3. Super sweterek<3 jeszcze nigdzie takiego nie widziałyśmy :o

    SiostryAndrzejewskie

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję! :-) Mnie też nigdy nie udało się zobaczyć podobnego :D

      Supprimer
  4. Piękny jest ten sweter!!! Jak namalowany:))
    Cudny zestaw! Czapa fajnie się komponuje z resztą ciuszków i włosami!
    Wszystko mi tu gra... Jak melodia:))
    Ja listopada nie lubię... Zimno u nas i mokro w tym miesiącu...
    Byle do wiosny!!!
    Pozdrowionka Martusiu!!!

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękujęęę :* Nooo, jest taki, jakby artysta przez długie lata siedząc w pracowni wycierał o niego ubabrane w farbach łapy :D
      Masz rację! Byle do wiosny!! :D Buziaki ogromne :***

      Supprimer
  5. Kolorowa jak tęcza...pięknie Martusiu a czapa super, jak Ty ślicznie w niej wyglądasz.
    Nie lubię listopada, za oknami smutno a będzie jeszcze gorzej, jeszcze są liście na drzewach ale lecą i lecą...buziaki...

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Bardzo dziękuję Pani Basiu! Długo się zastanawiałam nad tą czapką, ale spodobał mi się jej nietypowy kolor :-)
      Tu liście też już niestety zaczęły lecieć... kilka dni chłodu i deszczu i już prawie ani śladu złotej jesieni :-(
      Ściskam i ślę buziaki!

      Supprimer
  6. Świetne zdjęcia i Twój pomysł na styl. Podoba mi się! :-)

    RépondreSupprimer

Dziękuję za każdy komentarz i na każdy postaram się odpisać - proszę tylko o zero spamu i negatywnych emocji :-) Nie bój się, na pewno zajrzę na Twojego bloga. A jeśli mój Ci się spodobał, będzie mi miło, jeśli dodasz go do obserwowanych i zostaniesz ze mną w kontakcie poprzez Facebook. Do zobaczenia niedługo, buźka!



Thank you for every comment! Just please don't bring in any negative vibes or spam messages :-) And don't worry, I always visit back so you don't have to ask me to do it. If you like my blog I will be very happy if you add me via GFC or like my page on Facebook! See you soon, hugs!



Merci pour tous vos commentaires ! Je réponds toujours à tout le monde, mais SVP gardez en mémoire que Modenfer n'est pas un lieu destiné aux spams ou aux ondes négatives ! Je visite les blogs des personnes qui commentent ici alors vous n'avez pas à laisser vos pubs dans les commentaires. Si vous aimez mon blog, n'hésitez pas à me rajouter via GFC ou de liker ma Fanpage sur Facebook, ça me ferait un grand plaisir ! A bientôt, bisous !